środa, 10 lipca 2013

przypadłość??

Jak to jest, że siedząc o 5:50 na przystanku, czekając na autobus do pracy, nagle znikąd pojawia się dwóch pijanych osobników, w tym jeden z rogami diabła na głowie. Ledwo trzymając się na nogach zadają pytanie czy zaczynam dzień od picia kawy...

Jak to jest, że kupując pastę do zębów, mogę ją wyciskać od tyłu?

Jak to jest, że nierozpieczętowane rajstopy już posiadają miliony oczek?

Jak to jest, że przechodząc koło latarni one gasną?

Jak to jest, że 7 razy zmieniać mieszkanie to mało?

Jak to jest pochłaniać obiad w 3,5 min?

Jak to jest, że sinusoida życia zahacza o każdą ćwiartkę, z wyszczególnieniem III i IV?

Jak to jest, że dniówki mijają szybko, a nocki się ciągnął?

Jak to jest...,że samą mnie to wszystko zastanawia...?!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz