wtorek, 28 sierpnia 2012

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

good bye my love...

Ostatki właśnie spędzam na swym kochanym mieszkaniu. Było ono najlepszym punktem zaczepienia w big city jakie doświadczyłam przez te wszystkie lata. Ale to jest tak samo jak z zieloną kanapą. Kanapa magiczna była i symbolem była. Mieszkanie też. To jak z nauka na rowerze. Jak się w końcu nauczymy jeździć to odczepiamy dodatkowe kółka i gnamy na dwóch do końca świata. Tak jest i teraz. Doświadczyłam wielu wspaniałych rzeczy, nauczyłam się żyć dobrze, nauczyłam otwartego serca, dobrych wspomnień i dobrego humoru. Zrozumiałam smutki, przemijający czas i zmiany. Dlatego teraz czas aby zostawić swoje dwa kółka i jechać dalej, ku nowemu, może i lepszemu. Kołłątaja mówimy good bye my love...

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Z ex-chaty


Tak a propose deszczu. Wakejszyn z 3 lata temu w Karpaczu mym...

sobota, 18 sierpnia 2012

Sweet Nightmare




Górskie wyprawy

To takie urocze i pełne prawdziwości jak sobie lud daje na profil społecznościowy focie z gór. Focie, która w swej istocie ukazuje całe ich piękno oraz trud jaki turysta włożył, aby je zdobyć. Zdecydowanie najbardziej ubóstwiam te zdjęcia, gdzie społeczeństwo zdobyło szlak w centrum Zakopanego, Gubałówkę albo Kasprowy. Doprawdy ekskluzywne mają tam wyciągi. Ale ileż taka wyprawa musiała zdrowia lud kosztować. Zapewne w baletkach tudzież w butach z białą podeszwą musi się karygodnie ciężko 'wspinać'. Bo skoro cały świat informuje się o tym, że jedzie się góry zdobywać, zakłada się specjalny album z tej okazji i chwali się Gubałówką i Kasprowym to rzeczywiście - powinnam hołdy na kolanach składać. O ileż ja w błędzie żyłam...

czwartek, 16 sierpnia 2012

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

zumba


Chyba się skalałam zapomnieniem i nie pisałam Wam jeszcze o mojej zumbie. Dziwię się sama sobie. Zumba z gruzińskiej nazwy oznacza kamień filozoficzny. Jest to jednoznaczne z powiedzeniem 'wystarczy tylko chcieć' tudzież 'dla chcącego nic trudnego'. Wiem, etymologia zwala z nóg. Zumba jest mixem aerobiku i różnego rodzaju tańców. Z tym, że tutaj kroki nie są najważniejsze. Głównym celem jest wyzwalanie pozytywnej energii i radości z tańca. Jak się nie zna kroków, nie nadąża to się improwizuje. Jest to czasami bardziej cenione niż perfekcyjnie znanie całego układu. Nie potrafię słowami wyrazić tego jak ją bardzo lubię. To jest miłość. Zumba cierpliwa jest, Zumba nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli z prawdą. Zapraszam!


niedziela, 5 sierpnia 2012

"Karabiniero interwento, ortaliano pierdolnięto..."

Tym razem zwiedzaliśmy piękną Italię. Toskania posyciła widokiem, upałem i tanim winem.




...
14:30 - Piza
Nocne rozmowy we włoskim parku
Polacy na zakupach
Naprawdę tam były wina za 1,10 euro. Ta półka była nasza
Mięciusia plażusia Marina di Pisa
Adze trzeba było plecy wyprostować po plaży xD
"Cholera...znowu nam uciekł autobus"
Dinner time [czyt. chodnik party]
Zwróciliśmy uwagę na szerokość chodników?
Mhm, Adek coś nie trafił z montażem...
Nie marudź Pinokio, idziemy na ognisko i koniec
Będzie kolacja xD
Hotel di Plaża
Kazała nam...
Powiedzieli, że wyglądam na chorą...
-Skasowałaś bilet? -No, nie zaskoczą nas tym razem...