sobota, 15 stycznia 2011

ej!



No powiem Wam, że mnie jasny szlag trafia. Trafia bo, nie ma śniegu. Nie ma mrozu. Jest nauka. Nie ma czasu. Nie ma tiger'ów w Biedronce. Jest permanentna nuda w ciągłym patrzeniu na te same notatki... No stypa jednym słowem. Każdy siedzi i płacze, że trzeba się uczyć, ze mną na czele. Ale w następnym semestrze będzie inaczej. Szykuję zmiany! A co. I to takie, że oszukam czas! Będzie go więcej i będzie więcej czasu na przyjemności! Będzie fajnie. I nie będzie z niczego rezygnacji! Będę jak to się mawia 'jedną dupą na więcej niż dwóch weselach' ehe ehe ehe...
Tylko żeby jeszcze chociaż troszeczkę śniegu spadło...no... xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz